6 lutego w bibliotece w Duchnowie bawiliśmy się w zgadywanki literackie. Uczestnicy – tylko po dotyku – odgadywali przedmioty ukryte w worku, potem razem szukaliśmy w głowach bajek i legend, do których można je było dopasować. Kto zjadł zatrute jabłko – Śpiąca królewna czy Królewna Śnieżka? Do ilu bajek pasuje kaczka? Czy pamiętaliście, że lusterko nosił jeden ze Smerfów? Kto zakłada skarpetki? Dzieciaki wraz z mamami odgadły wszystko.
Potem już było trochę trudniej – należało odnaleźć konkretne książki na półkach bibliotecznych. Nie można było pomylić strony prawej z lewą, wiedzieć, co to jest grzbiet książki, znać alfabet i umieć liczyć. Najstarsi szukali wyrazów ukrytych w kartach książek za pomocą szyfru, układających się w cytaty. Uczestnicy odgadywali również pomyłki w czytanym tekście; przecież Kubuś Puchatek nie pił coca-coli… Były też gry słowne oraz zagadki na logiczne myślenie, spostrzegawczość i wyobraźnię.
Na koniec wszyscy, również mamy, rysowali swoje zagadki… lub po prostu rysowali. I oczywiście nikt nie wyszedł bez pożyczonej u nas książki.
Tekst i foto: M.D.